niedziela, 31 lipca 2016

Intymnie po porodzie

Seks to temat rzeka. Z jednej strony wyrzucamy ten temat na pierwsze strony gazet a z drugiej chowamy w zakamarkach szuflad. Ja chciałabym wyjąć go z szuflady. Seks po porodzie. Można czy nie można? Jest tak samo? Pewnie nie jedna przyszła matka się zastanawia.

grafika google

Ileż ja to razy słyszałam, że "Moja śpi w pokoju z dzieckiem i nie chce dać". A co ma dać? Że niby dupy? Faceci bardzo często okazują się emocjonalnymi ignorantami, ale tak już jest i trzeba nauczyć się z tym żyć. Kobiety odpłacają pięknym za nadobne i szastają fochami na prawo i lewo. Do tego dochodzi seks. Seks, uprawianie miłości, kochanie się czy jak kto woli. Raz w tygodniu, miesiącu czy kilka razy dziennie. Każdy go choć raz musiał uprawiać, żeby była mowa o seksie po ciąży. Raczej ciąża bez seksu się nie zdarza. No i zastanawiamy się czy On, głowa rodziny ma prawo się oburzać, że "Ona nie chce dać" czy może sam jest temu winny? A może to ona chce go brać, a on nie chce dać? Bo co? Bo zmęczony czy co?

Gdy w googlach wpiszemy hasło "Seks po porodzie" nie otrzymamy zachęcających wyników. Już pierwsza pozycja może przestraszyć. "Problemy z seksem po porodzie mają wszyscy młodzi rodzice. Obolała kobieta raczej nie ma ochoty na pieszczoty, co dodatkowo pogłębiają zmiany(...)" jak tu się nie przerazić? Obolała? Wszyscy? Każdy by pomyślał, że życie seksualne po porodzie to na pewno dramat i nic dziwnego, że koleżanki mąż śpi na kanapie. Ale zaraz... To tak trochę sugeruje, przynajmniej moim zdaniem, że to wina kobiety, że seksu brak. No ale dobra, klikam. Już pierwszy akapit wyprowadza mnie z równowagi. Zacznij planować seks i przyzwyczaj się, że nie będziesz mogła kochać się wtedy kiedy będziesz miała na to ochotę. Ale że co? Że niby przed ciążą, jak mnie naszła ochota to od razu na półkach sklepowych małe "bara-bara"? Jeżeli o godzinie 15.00 stwierdzam, że mam ochotę na seks i w tym momencie robię obiad to raczej oczywiste, że w tym konkretnym momencie nie idę i nie urzeczywistniam swoich planów. Czekam na odpowiedni moment. Z dzieckiem czy bez.



Czytając nagłówki artykułów z wszelkiej maści portali internetowej doszłam do wniosku, że temat należy ugryźć z innej strony. Już wiem, że sam Internet to seksu po porodzie nie zachęca. Ja się z tym nie zgadzam. Fakt, są pewne przesłanki, które świadczą o tym, że seks może być inny, że nie zawsze zbliżenie jest przyjemne, ale na pewno nie należy straszyć przyszłych rodziców stwierdzeniami typu "Na pewno wszystko się zmieni", "To już nie będzie to samo" czy "blizna będzie dokuczać". Postanowiłam więc znaleźć bardziej racjonalne za i przeciw zbliżeniom intymnym po porodzie by wykreślić wszelkie wątpliwości.

"Ona nie ma ochoty na seks, a ja tak bardzo jej pragnę"
Problem wielu świeżo upieczonych rodziców. Facet chce, a ona nie. Niestety, gdy partnerka jawnie pokazuje niechęć do zbliżeń, mimo wszelkich starań, do łóżka się jej nie zaciągnie. Odpowiedzialna za to jest prolaktyna, która jest hormonem wpływającym na laktacje świeżo upieczonej mamy. Sprawia ona, że libido z automatu leci w dół. U matek karmiących poziom prolaktyny jest wyższy, dlatego mają one często humory, a na zaczepki z podtekstem reagują pokazaniem kłów. Oczywiście, nie zawsze jest to regułą. Zawsze jest nadzieja, że jej przejdzie. No, najpóźniej jak skończy karmić piersią. Warto też zauważyć, że hormony mogą powodować kilka innych problemów. Jednym z nich jest suchość pochwy, To hormony odpowiedzialne są za odpowiednie nawilżenie. Warto więc zainwestować w dobry środek nawilżający by nie tylko było mokro, ale i przyjemnie, ponieważ często uczuci suchości towarzyszy ból, a ból jak wiadomo to kolejna przyczyna braku czułości.

"Gdy mam możliwość kochać się albo pójść spać wybiorę to drugie"
Ot, cała prawda o byciu rodzicem. Często gęsto nasze maluchy z premedytacją budzą się w nocy, jak w zegarku, co 3h. Perfekcyjna antykoncepcja. Okej, żartowałam z tą premedytacją. W takich chwilach, kiedy przynajmniej jedno z rodziców jest neptykiem, odechciewa się wszystkiego, a tym bardziej aktywności fizycznej w postaci seksu. Nie każdy jest robotem. A nawet ktoś jest to nic nie trwa wiecznie. I teraz apel to tatusiów, których żony karmią piersią podczas, gdy oni smacznie chrapią. Panowie, bez jaj, to że Wam dziecko w nocy nie sprawia problemu nie oznacza, że Matka Waszych Dzieci jest wyspanym rannym ptaszkiem. Uwierzcie mi, ona nie hula na baletach całą noc, tylko próbuje wyżywić i utrzymać w ryzach Waszą latorośl.

"Jest luźniej"
Często mówi się o tym, że kobiece narządy płciowe po porodzie siłami natury nie są takie same. Często dochodzi do nacięcia krocza czy pęknięcia szyjki macicy co niby ma wpłynąć na jakość doznań seksualnych. Niestety najczęściej żadne z powyższych nie jest przyczyną tego problemu. Otóż za wrażenie "luźniejszej" pochwy odpowiedzialne są przede wszystkim mięśnie. Na ratunek przychodzi ćwiczenie mięśni miednicy, tzw. mięśni Kegla. Ćwiczenia należałoby zacząć ćwiczyć już po 24 h od porodu, chyba że doszło do pęknięcia lub nacięcia krocza. Co więcej, oprócz polepszenia doznań seksualnych, ćwiczenia te pomogą trzymać mocz wy ryzach podczas wysiłku czy zwykłego kichnięcia.

"Boli mnie podczas zbliżeń"
O bólu już wspominałam przy hormonach, jednak teraz chciałabym poruszyć kilka jego przyczyn bo hormony to tylko kropla w całej misce. Jak wiadomo, po ciąży następuje połóg. Teoretycznie w 6 tygodni organizm kobiety się regeneruje po wysiłku porównywalnym przez niektórych do maratonu. I właśnie, teoretycznie. To, że Kaśka Zbyszka była w stanie się kochać po 2 tygodniach nie oznacza, że Jolka Mietka też będzie w stanie. Jej to może zająć nawet i 10 tygodni. Pamiętajmy, że organizm musi się zagoić i oczyścić. Każdy wie jak wygląda pochwa i głowa dziecka. Wystarczy dodać 2 do 2. Dodatkowo wszystko zależ od rodzaju porodu. Przy porodzie przez cesarskie cięcie zachodzą inne procesy gojenia niż przy porodzie siłami natury. A warto też zaznaczyć, że i przy porodzie siłami natury może dość kilka, jak nie kilkanaście, szwów.

Grafika google

A jakie więc jest za? Po pierwsze zbliżenia intymne zbliżają emocjonalnie. Kobieta pod wpływem wystrzału oksytocyny potrzebuje bliskości i ciepła(uwaga z tym wystrzałem bo za dużo oxy może osłabić libido) no i zwiększa produkcje mleka. Wszyscy, nawet male bobo, wygrywają! Kolejnym za jest to, że seks to wysiłek fizyczny, a która po ciąży nie chce wrócić do formy? Uprawianie miłości wpływa też pozytywnie na nasze nastroje, pomaga się odstresować. Zaraz po jesteśmy przyjemnie zrelaksowani i łatwiej nam oddać się w objęcia Morfeusza. No i dobrze jest dodać, że według naukowców seks korzystnie wpływa na odporność! "Badania prowadzone w Uniwersytecie Wilkes dowiodły, że ludzie którzy przynajmniej dwa razy w tygodniu figlują w łóżku mają zdecydowanie większą ilość immunoglobulin odpowiedzialnych za odporność organizmu, przez co - mówiąc krótko - są zdrowsi od seksualnych abstynentów."

Na koniec zaznaczam, iż mimo, że dziecko obraca nasze życie o 180 stopni to my sami jesteśmy panem swego losu. W 99% nasze życie seksualne zależy od nas samych, Naszych barier, uprzedzeń czy teorii. Jeżeli widzimy, że coś jest nie tak, czy to pod względem fizycznym czy psychicznym, należy działać. Wizyta u lekarza czy szczera rozmowa mogą pomóc a na pewno nie zaszkodzą. Z doświadczenia wiem, że czasami po prostu wystarczy się wyspać :)

5 komentarzy:

  1. I w końcu konkretny post na ten temat! Super :) teraz wszyscy co mają jakiekolwiek wątpliwości powinni tu zajrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Minęło parę miesięcy od porodu a ja po prostu ne chce. Wiem że mój facet tego potrzebuje i często się upomina ale moje libido od początku ciąży do teraz jest nie zero a -100 .. nie wiem co z tym zrobić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwestia tego czy karmisz piersią czy nie jest tutaj nr 1. Zarówno prolaktyna jak i oksytocyna mogą znacząco obniżyć libido. Pisałam o tym. Dodatkowo kobieta zamiast miłosnych igraszek ma w głowie głównie dziecko. To ono jest jej priorytetem. Wicie gniazda i te sprawy, a nie seks w głowie. Ja bym poczekała. Nic na siłę, gdy będziesz się zmuszać jeszcze bardziej się zablokujesz a to już będzie dramat. Możesz zawsze się wygadać koleżance, a i facetowi wytłumaczyć dlaczego mu odmawiasz, żeby też nie czuł się odrzucony.

      Usuń
  3. Odwazny, ale potrzebny temat szczegolnie dla kobiet, ktore chca wrocic do aktywnosci seksualnej sprzed ciazy, ale nie wiedza jak radzic sobei z dolegliwosciami. U mnie najwikeszym problemem po urodzeniu corki byla suchosc pochwy, ktora skutecznie sprawiala, ze seksu unikalam jak ognia. Na szczescie zaczelam stosowac mucovagin, ktory pozwolil mi wrocic szybko do formy :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad :)