sobota, 21 maja 2016

MamaTime: Biegowy debiut

Kiedyś, gdy byłam piękna i młoda. Hmm w sumie dalej jestem piękna i młoda. A więc kiedyś, kiedy było mnie niespełna 20 kg mniej wpadłam na genialny plan, żeby schudnąć i zacząć biegać. Co prawda miłością do biegania nie zapałałam, ale za to pokochałam siłownię i ciężary. Wtedy, dla w miarę normalnej mnie było to rozwiązanie idealne, jednak teraz, gdy nie dość, że po ciąży mi zostało 8 kg, a waga przed ciążą nie była idealna, same ciężary nie pomogą. No więc decyzja zapadła. Idę biegać.

grafika google

piątek, 20 maja 2016

Droga szmatka - chusta

Do chusty nie byłam na początku przekonana. Po pierwsze, trzeba motać. Po drugie, cena często z kosmosu. Po czwarte, chyba z lenistwa nastawiłam się na nosidło. Wszystko się zmieniło, gdy Kluska postanowiła, że u mamy na rękach najlepiej, a dodatkowo wyczytałam, że tulenie wpływa korzystnie na rozwój mózgu. Nic tylko nosić.

grafika google

środa, 11 maja 2016

MamaTime: Kosmetyki prosto z Rosji.

Matka niepolka też musi o siebie zadbać. Gdy zaszłam w ciążę obiecałam sobie, że po porodzie nie będę typową matką-polką w orzyganym t-shircie i za dużych spodniach "po ciąży". Mówiłam, że zawsze jak będę gdzieś wychodzić, nawet do hipermarketu, chcę wyglądać na ogarniętą i zadbaną, a nie na zapuszczonego szoguna. Mimo, że spodnie po ciąży nie wiszą na mnie jeszcze tak, jakbym chciała to o ciało natychmiast zaczęłam dbać. Szukając antidotum na cellulit i przeglądając blogi kosmetyczne natknęłam się na firmę Natura Siberica . Zakupy w tym sklepie to strzał w dziesiątkę.

Na tą markę natknęłam się przez autorkę bloga srokao. Recenzowała ona bodajże szampon tej firmy z serii Babuszka Agafia. Jako, że niedawno zwariowałam na punkcie składów kosmetyków, nie tylko dla Kluski, ale też dla mnie, postanowiłam spróbować tych naturalnych specyfików. A że akurat krem się skończył, odżywka do włosów też już na wyczerpaniu to uzbierało się tego trochę.

grafika google 

piątek, 6 maja 2016

Z czym Ci się kojarzy słowo "pneumokoki"?

"Pneumokoki" kojarzą mi się z wrednymi ziomkami z kreskówki. Taki tam pneumokok. Błąd. Co prawda pneumokoki są wredne, ale nic a nic nie mają z ziomka z kreskówki. Są to podstępne, niebywale groźne bakterie, którymi można się zarazić drogą kropelkową. Wywołują masę chorób, m.in. pneumokokowe zapalenie płuc, przewlekłe zapalenie zatok czy oskrzeli. Najgroźniejszą z chorób spowodowanych zakażeniem pneumokokami jest inwazyjna choroba pneumokokowa, która jest połączeniem wszystkiego co najgorsze. Jeżeli dalej zastanawiasz się czy warto zaszczepić to zapraszam do lektury.


grafika google

niedziela, 1 maja 2016

Dziecko owłosiony goryl i pępowina wokół szyi, czyli o zabobonach ciążowych

"Jak masz zgagę to dziecku włosy rosną" i ot tyle by z tego było bo Kluska miała trzy włosy na krzyż i to jeszcze takie blond piórka, że ledwo je było widać. A zgaga męczyła, oj męczyła. Tylko shake czekoladowy z maka mi pomagał. O zgrozo.