piątek, 29 kwietnia 2016

I wtedy zaczęłam ryczeć... Mały baby blues czy już depresja?

W ciągu całego swojego życia, kobiety, są niezwykle narażone na spadki nastroju. Miesiączka, menopauza, a w międzyczasie ciąża doprowadzają do spadku estrogenu. Hormonu, który jest odpowiedzialny za kobiecy dobry nastrój. Czasami spadek jest tak duży, że kobieta popada w depresję. Czym jest depresja chyba nie muszę mówić, jednak dzisiaj chciałabym się skupić na szczególnym rodzaju depresji. Na depresji poporodowej.

Grafika google

Na początku ciąży nawyzywałam mojego Niemęża, że go nienawidzę, i w ogóle najlepiej niech spada. A co! Chciałam zostać samotną matką... Ha ha ha! Nie, nie chciałam. Mimo tego, że zdawałam sobie sprawę z wahań nastroju spowodowanych burzą hormonalną, nie udało mi się tego w 100% opanować i być "normalną". Nauczona na błędach ostrzegłam biedaka, że po porodzie znowu mogę ześwirować. Zwróciłam mu również uwagę, że istnieje coś takiego jak depresja poporodowa i żeby mnie bacznie obserwował. Mimo mojego racjonalnego podejścia może się zdarzyć moment, że "wpadnę", ale tego nie zauważę. Chyba udało mi się "uciec" od baby bluesa, ale jednak dalej uważam, że należy ten temat poruszyć.
"Badania pokazują, iż depresja poporodowa jest zjawiskiem stosunkowo częstym - dotyka od około 13 do 30 % kobiet"(O'Hara, Swain, 1996)
Na wstępnie chciałam zaznaczyć, że baby blues to nie depresja poporodowa. Tak samo jak depresja to nie psychoza. Czasami wahanie nastroju jest normalne, ważne by nie przerodziło się w coś więcej. Postaram się przedstawić pokrótce każdy z tych stanów.

Grafika google

Poporodowe przygnębienie - tzw. baby blues

Poczucie przygnębienia i bezsilności, brak apetytu, albo wręcz odwrotnie - zachcianki jak w ciąży i ta myśl: "jestem beznadziejną matką". To częste objawy poporodowego przygnębienia. Bez obaw, ustępują one najczęściej po kilku dniach. Za ten stan odpowiedzialne są, jak zwykle u nas, kobiet, hormony - progesteron i estrogen. Gdy dojdzie do ich unormowania to i kobieta "wraca do normalności". Taki baby blues dotyczy od 50 do 80% kobiet, które urodziły dziecko.

Depresja poporodowa 

Jest to "stan psychofizyczny, który spełnia kryteria depresji wielkiej[normalnej depresji], czyli objawy występują co najmniej dwa tygodnie i dotyczą różnych sfer funkcjonowania". Depresja może się pojawić od kilku dni do kilkunastu tygodni po porodzie, a objawy występujące przy baby bluesie są spotęgowane i nie mijają. Dodatkowo, przy depresji poporodowej, towarzyszą zaburzenia w sferze społecznej oraz ogólny brak motywacji. Szacuje się, że na chwilę obecną około 10-15% kobiet zapada na depresję poporodową i często są to kobiety, które wcześniej cierpiały na tego typu zaburzenia.

Psychotyczna depresja poporodowa

To jest już bardzo zaawansowana depresja, której towarzyszą halucynacje na temat dziecka. Jest to częsta przyczyna tzw. "dzieciobójstwa". Matka, pod wpływem psychozy myśli, że dziecko jest wcieleniem zła i zachowuje się w sposób niebezpieczny dla noworodka. Jest jeden z wielu przykładów omamów. Ta odmiana depresji pojawia się nie później niż 8 tygodni po porodzie i spotyka około 2 na 1000 kobiet. W trakcie psychozy około 4 % chorych próbuje zabić własne dziecko.

Zarówno depresja poporodowa jak i psychotyczna depresja poporodowa wymagają leczenia. W łagodniejszych przypadkach można skorzystać z grup wsparcia dla kobiet z depresją lub psychoterapii. Niestety w ciężkich przypadkach wymagana jest farmakoterapia, a sama kuracja może trwać latami.

Możemy w jakimś stopniu uchronić się przed depresją. Należy spróbować wyeliminować przyczyny, które mają na nią wpływ. Po pierwsze należy rozmawiać z partnerem. Kobieta nie powinna czuć się osamotniona. Wsparcie w rodzinie jest niebywale ważne. Świeżo upieczona mama nie może odczuwać, że została sama z małym dzieckiem. Oczywiście nie można te jej się zwalić na głowę. Nie należy martwić się na zapas. Jest to trudne, ale pozytywne myślenie i próba cieszenia się z małych rzeczy ma kolosalny wpływ na psychikę człowieka. Istotne też są sprawy materialne. Kiepskie warunki mieszkaniowe czy słaba sytuacja finansowa mogą pogorszyć stan psychiczny kobiety, która obawia się o dobrobyt dziecka. Warto w takim przypadku, planując ciążę, najpierw zmienić realia bytowe.

Jeżeli wydaje Ci się, że możesz cierpieć na depresję poporodową możesz wypełnić kwestionariusz - Edynburska Skala Depresji Poporodowej. Jest to test jednokrotnego wyboru, składający się 10 pytań. Wynik powyżej 13 może, ale nie musi wskazywać na depresje poporodową.

Depresja to nie jest powód do wstydu. Jeżeli czujesz, że coś jest nie tak poszukaj wsparcia u bliskich, a nawet u psychologa czy psychiatry. Warto też skorzystać z grup wsparcia. Nawet na ciążowym forum internetowym można znaleźć osoby o podobnym problemie. Możecie sobie na wzajem pomóc. Nie bójcie się korzystać z pomocy.

Antydepresyjny Telefon Zaufania, czynny w pon. i czw. 17.00-20.00 (0-22) 654 40 41


Grafika google

Źródła:
L. Cierpiałowska, "Psychopatologia"

2 komentarze:

Zostaw po sobie ślad :)