Można powiedzieć, że jestem uzależniona od literatury
dziecięcej. Nie ukrywam, że chcę zaszczepić pasje czytania książek w
dziewczynkach. Wiem po sobie, że czytanie książek nie tylko wpływa na zasób
słownictwa, ale również rozwija wyobraźnię i kształtuje światopogląd. Nasza
Kluskowa Biblioteka cały czas się rozrasta, a dzisiaj pokażę Wam nasze ulubione
pozycje na dobranoc.
Top topów to znana zdecydowanej większości dzieci i rodziców
seria książeczek o Kici Koci. Krótkie opowiadania pokazują dziecku sytuacje
życia codziennego w przejrzysty dla malucha sposób. Mała ilość tekstu sprawia,
że i wiercipiętek wysiedzi przy lekturze. Mi osobiście grafika średnio leży,
ale nie mi ma się podobać a Kluskom. Zwyczajem jest, że jeśli czytamy na
dobranoc Kicie Kocie to Tosia ma możliwość wybrać 3 części.
Kolejną z pozycji, które często czytamy w "pakiecie
trzech opowieści" są historie o małej rezolutnej śwince, Peppie. Moje
dziecko śpi z Peppami, ogląda Peppe, rysuje Peppe i wszystko inne co ma w sobie
coś z Peppy. Także na dobranoc Peppa musi być. Każda książeczka odpowiada
jednemu odcinkowi przygód świnki więc jest to fajna alternatywa jeśli nie
lubimy, gdy nasza pociecha ślęczy nad telewizorem.
"Szur, szur, ćwir, plum" autorstwa Kitty Crowther to kolejna pozycja na
naszego dobranockowego "must have". Książeczka będzie odpowiednia też
dla starszaków. Żabka Tymek bardzo boi się nocy i nie może zasnąć. Ciekawe
ilustracje i równie ciekawa historia. Ja z Kluską uwielbiamy, a czytam jej od
"kołyski" to opowiadanie. Polecam tą pozycje też tym rodzicom, których dzieci po prostu mają jakieś lęki związane z nocą. Pokazuje alternatywę dla dźwięków i wyjaśnia, że to co wydaje nam się, że słyszymy, a to co rzeczywiście słychać to często odmienne zjawiska.
Z dłuższych opowiadań lubimy "Bajki o misiach. Herbatka
u Promyka", czyli zbiór opowiadań o przygodach różnych misiów w tym
tytułowego Promyka. W zależności od nastroju Klusek czytam 2-3 opowiadania. Przyjemne i lekkie historyjki z morałem. Wiadomo, że u 2-latka średnio ze zrozumieniem "głębszego sensu", ale Kluska uwielbia wszystko co ma misie także i ta pozycja u nas zagościła na dobre.
A Wy? Czytacie swoim pociechom na dobranoc? A może macie inną porę na czytanie? U nas każdy moment jest dobry na dobrą książkę :) Dajcie znać co czytacie, kiedy i jak długo. Z chęcią zaczerpnę inspiracji książkowych. Lista jest długa i zdecydowanie otwarta.
Kicia Kocia i Peppa...u nas to chyba rodzinne :)
OdpowiedzUsuńO taaak! Ciekawe jakie pasje połączą Zofie i Emi 😁
Usuńto szur szur bardzo mi sie podoba!
OdpowiedzUsuńŚwietne książeczki. Tej drugiej nie kojarzę ale muszę się za nią rozglądnąć :)
OdpowiedzUsuńCzytanie dzieciakom to świetna sprawa :) Szkoda, że tak dużo ludzi o tym zapomina na rzecz bajek z Internetu. Gorąco pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWarto czytać dzieciom. Piękne książeczki :)
OdpowiedzUsuńPrzydatne zestawienie. Szukałam takiego wpisu. Dzięki!
OdpowiedzUsuńJakie piękne rysunki ! :)
OdpowiedzUsuńDzięki za propozycje. Na pewno warto kupować takie książeczki dla swoich dzieci :)
OdpowiedzUsuńCzytanie dzieciom to piękna rzecz.
OdpowiedzUsuńSuper propozycje. Codzienne czytanie książek wpływa w pozytywny sposób na rozwój dziecka.
OdpowiedzUsuńU nas w domu wieczory przed spaniem są przeznaczone na czytanie książek.
OdpowiedzUsuńCzytanie książek dzieciom to ważny element w wychowaniu.
OdpowiedzUsuńSuper wpis. U nas czytanie w domu przed snem obowiązkowo :)
OdpowiedzUsuń